Paula+Arek+Kornel w brzuszku...

Paula i Arek... oprócz tego, że są przesympatyczni i trochę się zaprzyjaźniliśmy (tak to czasem w pracy fotografa bywa ;P ), to są też konkretni! Moja para zażyczyła sobie sesję czarno-białą i częściowo roznegliżowaną... a ja ich jeszcze podkręciłam i się rozebrali już prawie cali ;D dlatego wszystkich fotek nie będę mogła pokazać ;P a szkoooodddaa!!!

Szczerze to zazdroszczę im "takich" zdjęć... Zawsze jak u nich jestem z zachwytem przeglądam ich albumy, a już kilka sztuk mają! A co najważniejsze? We wszystkich albumach są moje zdjęcia :))) Nie zrozumcie mnie źle... nie wpadam tu w samozachwyt :P po prostu zdjęcia w albumach wyglądają milion razy lepiej niż na monitorze czy tablecie!! jakiś taki magiczny klimat się tworzy w albumie...

Także zobaczycie tu Paulę i Arka jeszcze kilka razy razem z ich pociechami :) i tylko i wyłącznie black&white!!

Rodzinka S... :)

Tak przeglądam te moje zaszufladkowane sesje zdjęciowe i strasznie ubolewam nad brakiem czasu... Czemu nie mogłam znaleźć czasu na wrzucenie fotek na bloga???? bo oddałam się całkowicie macierzyństwu... Podziwiam Mamy, które zajmują się dziećmi i pracują!!! ja tak nie potrafię się zorganizować!!! albo dzieci albo praca!!! No i tak na prawie 3 lata zniknęłam z horyzontu...

Ale już nadrabiam zaległości i chciałabym pokazać Wam sesję wesołej rodzinki :) nie było łatwo, bo chłopcy, jak to dzieciaki, rozbrykani, nie mogli usiedzieć w jednym miejscu ;) Ale daliśmy radę!!

A i jeszcze jedno! Przyjrzyjcie się dekoracjom :D wszystkie zrobiła Basia - mama tych dwóch urwisów ;P Basiu! SZACUN!!!

Pozdrowienia rodzinko S !!!!

Domi+Endriu (a w brzuszku Ignaś) :)

Domi i Andrzejku!! Na początku chciałabym uściskać Was bardzo mocno!! i szczerze mówiąc troszkę się za Wami stęskniłam... Ciekawa jestem jak tam Wasz Ignaś, pewnie mały łobuz z niego ;p

Długo się nie widzieliśmy... a ten reportaż ślubny już trochę czasu ukrywa się na moim kompie... Ale właśnie nadszedł czas jego publikacji!! Hura Hura Huraaaa!!!!!

Mam nadzieje, że jak zobaczycie tych kilka zdjęć to na Waszych buziak pojawi się szeroki uśmiech :]

Dawno... dawno temu...

Dawno, dawno temu... za górami... za lasami... NIE NIE NIE!! to nie tak ;P tylko: dawno, dawno temu ;) poznałam fajnych ludzi, za którymi latałam z aparatem ;) było to tak dawno, że nawet nie będę pisała dat wykonanych sesji zdjęciowych w kolejnych kilku postach, natomiast nie chcę kisić tych fotek w "szufladzie", więc co nieco Wam pokażę :D A ubiegając Wasze pytania typu "gdzie mnie wywiało?" lub "co się ze mną działo?", wskażę tylko winowajców mojej całkiem długiej nieobecności... Bolo i Ola ;)