Nie ukrywam, że z Tą wesołą rodzinką znamy się całkiem długo:) Mogłoby się wydawać, że w takim razie zrobić zdjęcia znajomym to pestka ;) nic bardziej mylnego haha takie sesje są najtrudniejsze!!! Standardowo ułożyłam sobie jakiś plan w głowie... ale na nic moje wizje ;) przyjechała różowa Katarzyna i ciągnie na swoją sesje także całą moją rodzinkę ;) zabiera mi spod domu jeżdzące zabawki dla jej Matiego i mojego Bola... "Będzie wesoło!!" - stwierdziła :D no i było haha Tatusiowie musieli targać te jeździki po lesie hihi a mój Boluś co chwilę wchodził mi w kadr :D Mimo wszystko udało się zapanować nad sytuacją i sesja się udała :) zobaczcie sami!!